Lecielismy 8,5 godziny. Wylot z Auckland mielismy o 5 rano, ale ze bylo przestwaienie czasu to w Brunei bylismy o 9.40 tez rano. Mamy 10 godzin przerwy do nastepnego lotu. W Brunei nie obowizuja nas wizy wiec skusilismy sie i zakupilismy sobie wycieczke po glownych atrakcjach regionu.
Bylismy w Jame Ass'r Mosque, nastepnie z brzegu rzeki widzielismy palac Sultana Bruneii (Istana Nurul Iman), pozniej zwiedzilismy muzeum Sultana (Royal Regallia) i mielismy przeprawe lodka po rzece i zobaczylismy wodne miasteczko (Water Village). Zaproszona nas do jednego z takich domow na poczestunek i dzieki temu moglismy zobaczyc jak zyja w takich domkach nad woda.
Wyceczka oplacala sie, gdyz sami tyle bysmy nie zobaczyli w ciagu paru godzin.